Młyn Nad Starą Regą – plenerowy ślub Asi i Sebastiana

  /  
2023-04-17

Młyn nad Starą Regą – klimat

Młyn nad starą Regą to czarujące miejsce, gdzie czas zdaje się zatrzymać. Tam, gdzie powietrze pachnie historią, a woda szemrze melodią przeszłości. To miejsce, gdzie natura i człowiek tworzą harmonię, a zielenią porośnięte mury dodają do klimatu nieco mistycyzmu. Swoją drogą kiedy przyglądałem się temu wszystkiemu, oglądałem historyczne zdjęcia wewnątrz, zastanawiałem się czy kompleks skrywa jakieś sekrety i tajemnice…

To kolejne miejsce warte uwagi

Młyn nad starą Regą to nie tylko malownicze miejsce, ale również pełna historii i ciekawych opowieści lokalna atrakcja. Ten zabytkowy młyn przyciąga turystów, którzy chcą poczuć klimat przeszłości, ale przede wszystkim przyciąga pary pragnące przeżyć wraz z bliskimi swój niezapomniany dzień. Od momentu powstania młyna, jego wygląd zdążył ulec przeobrażeniu, za sprawą pomysłu i pracowitości właścicieli, którzy przejęli ten zniszczony budynek po dziadkach. Dziś, lata po odbudowie wiem na 100 procent, że stworzyli jeden z najciekawszych kompleksów “ślubnych” w jakim dane mi było fotografować.

Ale dość sentymentalizmu, przecież nie o tym miałem pisać. Wróćmy do fotografowania. Fotografowanie ślubów w Młynie nad Starą Regą to dla mnie absolutna petarda! To miejsce, do którego zawsze z przyjemnością wracam. A przecież mam to tuż za rogiem, więc to jakby moje własne podwórko!

Rozważasz ceremonie w plenerze? To idealne rozwiazanie!

Już się zaczyna! Tego dnia miałem niesamowitą przyjemność uwiecznić ślub Sebastiana i Asi w Młyn nad Starą Regą. Co to za miejsce zapytacie? To perełka położona w malowniczej gminie Łobez w zachodniopomorskiem. A co to za ślub? Ano plenerowy, bo jak inaczej, skoro mamy do dyspozycji takie malownicze otoczenie!

Moim zadaniem było stworzenie reportażu fotograficznego w sposób niesztampowy, a młyn i jego okolice dostarczyły nam niezliczone ilości pięknych ujęć. Czuć było romantyzm w powietrzu, ostre światło dało możliwość zabawy w kontrastowe, czasem wręcz geometryczne sceny powstałe z blasku i smolistego cienia.

Wszystko przebiegło idealnie, a ja byłem pewny, że przywiozę najpiękniejszą pamiątkę jaką mogli sobie wymarzyć, zdjęcia Asi i Sebastiana z cudownego ślubu plenerowego w Młyn Nad Starą Regą… Złapałem ich w romantycznych ujęciach, ale też w iście szaleńczych i kolorowych scenach. Nie ma nic lepszego niż uchwycić te prawdziwe, spontaniczne momenty!

W końcu, po całym dniu zabawy, wziąłem oddech, wróciłem do domu i zerknąłem na nasze dzieła. I co mogę powiedzieć? Zostawię to do oceny Wam licząc, że podzielicie się spostrzeżeniami w sekcji komentarzy. Ciao !

CZYTAJ I PISZ KOMENTARZE